Powermetalowy zespół Sabaton zagra "Du gamla, du fria" na festiwalu Sweden Rock w Sölvesborgu. To nie ma nic wspólnego z nacjonalizmem - uważa zespół.

Powermetalowy zespół Sabaton zagra "Du gamla, du fria" na festiwalu Sweden Rock w Sölvesborgu. To nie ma nic wspólnego z nacjonalizmem - uważa zespół.

Siódmego czerwca Sabaton będzie w drodze do Niemiec i Austrii. Zahaczą jednak o Sweden Rock - tylko po to, aby zaprezentować hymn narodowy.

- Zrobiliśmy to w 2009, i od tego czasu chcieli, żebyśmy zrobili to jeszcze raz. Od razu się zgodziliśmy - mówi wokalista Joakim Brodén.

Hymn Szwecji, jego rola i konteksty, długo były przedmiotem dyskusji. Między innymi pojawiło się pytanie o to, czy powinien być śpiewany na zakończenie szkoły. Brodén mówi, że są tacy, którzy boją się "Du gamla, du fria".
- Większość ludzi jest wystarczająco inteligentna, aby zdać sobie sprawę, że to nie ma nic wspólnego z nacjonalizmem. To narodowy dzień Szwecji i nie widzę w tym nic dziwnego (że śpiewa się hymn - przyp. red.). Kompletnie. - mówi Joakim.

Szwedzi boją się hymnu
- Tak naprawdę trochę boimy się naszego hymnu. To nie jest nic złego, i całkowicie nie ma nic wspólnego z ksenofobią albo prawicowym ekstremizmem. Nie potrzeba znajdować w nim jakiegoś głębszego politycznego znaczenia.

A więc nie macie żadnych politycznych poglądów, jeśli chodzi o hymn?
- Nie. To tak jak z kolędami. Śpiewamy o Jezusie Chrystusie w czasie świąt Bożego Narodzenia, bez faktycznego wydźwięku o charakterze religijnym. Tak samo jest z hymnem. Dla mnie osobiście on nie ma żadnego nacechowania politycznego.

Śpiewanie o historii i wojnie
Sabaton stał się sławny dzięki tekstom, które odnoszą się do wojny i walki. "Primo Victoria" opowiada o lądowaniu Aliantów na plaży Normandii, "White Death" o fińskim snajperze Simo Häyhi.

Macie dużo piosenek traktujących o wojnie, narodach i o wydarzeniach historycznych. Czy to dało wam jakiejś inne, drugie spojrzenie na hymn narodowy?
- Żadnego. Jesteśmy zainteresowani historią i tym, jak wojna wpływa na ludzi. W ogóle nie jesteśmy zespołem politycznym. Jesteśmy raczej maniakami historii, jeśli mam być szczery. Hymn narodowy jest dla mnie jak "Cicha Noc".

Tłumaczenie artykułu z Svt.se