Dawno, dawno temu w odległej galaktyce młodzi fani szwedzkiej grupy metalowej Sabaton, nowatorsko epatującej w warstwach lirycznych opisami kampanii wojennych, postanowili przybliżyć twórczość zespołu polskiej społeczności poprzez założenie portalu oraz forum, a później fanklubu dla tych, którzy dali się w to wciągnąć.
Od tego epokowego wydarzenia w tym roku mija dokładnie 10 lat. Postanowiliśmy wspólnie uczcić jubileusz w pięknych okolicznościach przyrody, w klimatach odpowiednich do bitewno-militarnego charakteru twórczości zespołu.
Wydarzenie odbyło się w Klubie Militarnym Go-System w Karolewie pod Aleksandrowem Łódzkim, gdzie w na powierzchni kilku hektarów znajduje się teren obfitujący w umocnienia, transzeje, ziemianki i stanowiska strzeleckie.
Dekadencja – tak nazwaliśmy naszą dziesiątą rocznicę – rozpoczęła się w piątek wieczorem. Jak tylko przyjechaliśmy sprawnie rozbiliśmy obozowisko i zaraz potem przystąpiliśmy do konsumpcji jadła i napitków przy przygotowanym dla nas grillu. Członkowie fanklubu zjechali się z całej Polski, by wspólnie świętować. W zlocie wzięli udział wszyscy którzy na przestrzeni dekady uczestniczyli w budowaniu Polish Panzer Battalion. Pojawili się zarówno Ci, którzy byli w fanklubie na samym początku, jak i Pancerni, którzy dopiero co dołączyli. Była to wspaniała okazja na integrację oraz radosne spotkanie po latach.
Po posiłku przenieśliśmy się na ławeczki ustawione dookoła wspaniałego ogniska i przy akompaniamencie gitary odśpiewaliśmy całkiem sporo polskich szlagierów. Część osób mniej zainteresowanych muzyką spędziła ten czas w doskonale wyposażonej ziemiance z barem. Hulanki i swawole Pancernych trwały do białego rana czemu sprzyjała pogoda, jak na tę porę roku iście letnia.
Na sobotę zaplanowaliśmy wiele atrakcji, które z powodu silnego zmęczenia uczestników oraz intensywnie przygrzewającego słońca musiały ustąpić miejsca orzeźwiającej kąpieli w pobliskim zbiorniku wodnym. W międzyczasie Ryba – gospodarz obiektu – obwoził część z nas po terenie zabytkowym pojazdem militarnym marki UAZ nie szczędząc emocji podczas gwałtownych zjazdów i skrętów na łeb i na szyję co w połączeniu z niezbyt komfortowym zawieszeniem powodowało silny ból dupy. Po obiedzie składającym się z jednej z najlepszych grochówek, jakie w życiu dane nam było jeść rozegraliśmy na turniej strzelecki z karabinu ASG. Damska reprezentacja PPB przejęła podium szturmem, turniej wygrała Marmulo. W nagrodę miała możliwość wystrzelenia z… nie wiem co to było ale było duże.
Na wieczór przewidzieliśmy wieczór wspomnień. Na rzutniku oglądaliśmy nasze zdjęcia zrobione na przestrzeni dekady podczas wielu wspólnych tras, festiwali i afterów. Niektórzy zmienili się przez ten czas tak bardzo że śmiechom nie było końca. Wieczór wspomnień był kontynuowany przy ognisku, bo tego wieczora pogoda znów sprzyjała Battalionowi. Lepszej nie mogliśmy sobie wymarzyć.
Czas szybko minął i w niedzielny poranek po śniadaniu musieliśmy się już pożegnać. Jednak miejscówka tak bardzo nam się spodobała, że wspólnie ustaliliśmy, że warto będzie uczcić w tym miejscu rocznicę Dekadencji już za rok!
relacja by Helluś
